https://picasaweb.google.com/117675611482987929970/IcaPeru#
I left Bolivia to go on the peruan wedding...and see a bit of a country :)
So ...Peru - basically this is the place of my " first times" , where I first :
did surfing
and sandboarding
met my first pinguins in the wild !
and finally met my very good friend Luis - for the first time after 5 years !
but no time to write about it now as I am going north in an hour and have to pach myself :)
greets from Peru !
+1 od brata!
ReplyDeleteTwój post jak zwykle niesamowicie opisowy i wylewny:)
ReplyDeleteUsiądź raz na dłużej niż 5 sekund i napisz coś więcej - chyba zasłużyliśmy na więcej niż skrawki informacji? :P
ps - ale Peru od tej strony się nie spodziewałam. Surfing musi być super, sandboarding do kitu, chyba wolę na śniegu;) Teraz czekam na część z krwawymi rytuałami i kalendarzem z końcem świata.
całuski, cukiereczki, ciasteczka!
Zu
ps2 - przyślij swojego klona, bo już tęsknię!